Markowy alkohol i perfumy oszacowane na blisko 6 tys. zł miał ukraść z bialskich sklepów 55-latek. Za kradzież będzie odpowiadał jako recydywista. Wyrok może być więc wysoki.
55-latek został zatrzymany w środę na terenie jednego ze sklepów.
- Mężczyzna nie miał przy sobie produktów pochodzących ze sklepu, bo jak przyznał odłożył je gdy zauważył, że jest obserwowany przez pracowników. Został jednak rozpoznany przez pracowników sklepu jako sprawca kradzieży do jakiej doszło kilka dni wcześniej na terenie innej placówki - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
55-latek został zatrzymany "do wyjaśnienia".
- Policjanci ustalili, że to nie jedyny czyn na koncie 55-latka. Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie szeregu kradzieży sklepowych dokonywanych od października do drugiej połowy grudnia ubiegłego roku na terenie bialskich marketów. Łupem sprawcy padły między innymi markowe alkohole i perfumy, a wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonych na kwotę niemal 6 tysięcy złotych - dodaje Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Tłumaczył, że do kradzieży zmusiła go do tego trudna sytuacja. Przed sądem odpowiadał będzie w warunkach recydywy, bo odbywał już karę za podobne przestępstwa. Zgodnie z kodeksem karnym popełnione przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę.