Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. kask)
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek, po południu na terenie gminy Sosnówka w powiecie bialskim. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że młody mężczyzna podgrzewał w garażu puszkę z farbą, która eksplodowała. Rannego nie udało się uratować.
– Na miejscu wypadku pracuje prokurator i policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza – mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.
Do wypadku doszło około godz. 14.00 na terenie gminy Sosnówka w powiecie bialskim. Jak wstępnie ustalono, właściciel posesji pracował w garażu. Podgrzewał puszkę farby, która wybuchła. Mężczyzna został ciężko ranny.
Wezwano na pomoc medyków, ale mimo wysiłków ekipy pogotowia ratunkowego, mężczyzny nie udało się uratować.
– Postępowanie wyjaśni, jakie były przyczyny i okoliczności wypadku - podsumowuje komisarz Pyrchla.
