Mateusz Łopaciuk z Janowa Podlaskiego wygrał program „Śpiewajmy razem. All Together Now”. Nagrodą jest 100 tys. złotych i szansa na zmianę dotychczasowego życia.
We wczorajszym finale programu muzycznego Telewizji Polsat brało udział 14 uczestników. Oceniało ich 100 jurorów: ekspertów muzycznych, wokalistów, osobowości z wyjątkową charyzmą. Największą liczbę jurorów poruszył wokalista z Lubelszczyzny.
W pierwszym występie finałowym wykonując „Smells Like Teen Spirit” Nirvany zachęcił do wspólnego śpiewania 94 jurorów. W dogrywce śpiewając „Przeżyj to sam” Lombardu wtórowało mu 87 specjalistów.
– O wiele większy stres przeżywałem przed odcinkiem finałowym niż przed pierwszym występem – przyznaje Mateusz. – Przy dogrywce, kiedy śpiewałem ostatni, wiedząc, że wszystko się teraz decyduje, emocje sięgnęły zenitu. Stres mnie zżerał, ale walczyłem.
Trema była tym większa, że w trakcie finału Mateusz słuchał występów pozostałych uczestników.
– Każdy był najlepszy w swoim stylu – mówi. – Decydujący był los szczęścia, repertuar, forma danego dnia, trema, emocje. Obawiałem się każdego z finalistów. Konkurencja była bardzo silna.
Mateusz to młody poeta i wokalista, który śpiewa od 14 roku życia. W podstawówce komponował utwory na instrumenty klawiszowe.
– Do niedawna pracowałem jako magazynier w fabryce. Stwierdziłem jednak, że to nie jest zajęcie dla mnie – mówi. – Teraz jestem chwilowo bezrobotny i czekam, co życie przyniesie. Chciałbym rozwijać się muzycznie i iść w tym kierunku. Szukać swojego stylu. Pracować nad płytą. Na razie takiej propozycji jeszcze nie dostałem, ale liczę na to, że takie pomysły napłyną. Najważniejsze jest to, że mam ogromne wsparcie najbliższych, w tym mojej dziewczyny, której jestem za to bardzo wdzięczny.