Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tancerze z \"Karolinki” w sarmackich strojach prezentują się pięknie
W niedzielę na deskach sceny kina "Oranżeria” w Radzyniu Podlaskim o godzinie 13.30 wystąpi Polski Folklorystyczny Zespół Pieśni i Tańca "Karolinka” z Brześcia. W programie przewidziano kolędy, tańce i pieśni polskie.
Zespołem kierują Walentyna i Jan Trzeciakowie. To oni w ciągu dziesięciu lat zadbali o rozwój tej grupy, wzbogacenie repertuaru. Urodziwi i wyszkoleni tancerze oraz muzycy znają wiele polskich, poleskich i białoruskich tańców oraz pieśni. Młodzi Polacy zza Buga wykazują obycie estradowe, dużą kulturę taneczną i muzyczną. W minionym roku wspaniale zaprezentowali się podczas Światowego Festiwalu Zespołów Polonijnych w Rzeszowie, gdzie otrzymali wyróżnienie. Następnie Tadeusz Sławecki, wiceminister edukacji narodowej i sportu zaprosił młodych artystów na dożynki w Czemiernikach. Tam zabużańscy goście dali wspaniały popis swoich umiejętności.
Skupiająca około 100 osób "Karolinka” obchodziła w 2002 roku dziesięciolecie istnienia. Grupa może systematycznie ćwiczyć dzięki udostępnieniu jej lokalu przez brzeski Oddział Oświaty, a o stroje i wyjazdy dba Konsulat Generalny RP w Brześciu.
- Dawniej z żoną byliśmy tancerzami w białoruskich zespołach. Małżonka już zorganizowała podobne trzy swoje grupy. Znamy bogaty repertuar polskich tańców, gdybyśmy mieli więcej ubiorów, można byłoby zaprezentować się lepiej - mówi Jan Trzeciak.
Od dłuższego czasu wspierający oświatę i Polaków za granicą T. Sławecki nie kryje oczarowania "Karolinką”. - Daje ona ucztę duchową z prawdziwym patriotyzmem. Wiemy, że nie jest łatwo być Polakiem za Bugiem. Tymczasem młodzi ludzie pamiętają o swoich korzeniach i dbają o kultywowanie tradycji. Jestem pełen podziwu dla kunsztu uczniów, studentów i młodych pracowników brzeskich instytucji. Przez wiele godzin w tygodniu muszą ćwiczyć układy taneczne - podkreśla Tadeusz Sławecki.
Niedzielny koncert organizują burmistrz, Zarząd Powiatu oraz Radzyński Ośrodek Kultury i Rekreacji. Wstęp wolny.
Skupiająca około 100 osób "Karolinka” obchodziła w 2002 roku dziesięciolecie istnienia. Grupa może systematycznie ćwiczyć dzięki udostępnieniu jej lokalu przez brzeski Oddział Oświaty, a o stroje i wyjazdy dba Konsulat Generalny RP w Brześciu.
- Dawniej z żoną byliśmy tancerzami w białoruskich zespołach. Małżonka już zorganizowała podobne trzy swoje grupy. Znamy bogaty repertuar polskich tańców, gdybyśmy mieli więcej ubiorów, można byłoby zaprezentować się lepiej - mówi Jan Trzeciak.
Od dłuższego czasu wspierający oświatę i Polaków za granicą T. Sławecki nie kryje oczarowania "Karolinką”. - Daje ona ucztę duchową z prawdziwym patriotyzmem. Wiemy, że nie jest łatwo być Polakiem za Bugiem. Tymczasem młodzi ludzie pamiętają o swoich korzeniach i dbają o kultywowanie tradycji. Jestem pełen podziwu dla kunsztu uczniów, studentów i młodych pracowników brzeskich instytucji. Przez wiele godzin w tygodniu muszą ćwiczyć układy taneczne - podkreśla Tadeusz Sławecki.
Niedzielny koncert organizują burmistrz, Zarząd Powiatu oraz Radzyński Ośrodek Kultury i Rekreacji. Wstęp wolny.
