Policja, ITAKA i rodzina szukają Doroty Borkowicz z Międzyrzeca Podlaskiego. Kobieta zniknęła ponad tydzień temu. Do tej pory nie natrafiono na żaden jej ślad.
Tego samego dnia około południa znaleziono jej otwarty samochód tuż przy zbiorniku zwanym "Żwirownia”.
Przez kilka dni ciała kobiety poszukiwali płetwonurkowie z sonarem. Bezskutecznie.
Jasnowidz wskazał, że trzeba jej szukać w kompleksie leśnym pod Międzyrzecem Podlaskim. Przeczesanie tych terenów też nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
- Otrzymaliśmy sygnały jakoby ta kobieta była widziana później. Ale te doniesienia nie sprawdziły się - mówi podkom. Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji.
W chwili zaginięcia 36-letnia Dorota Borkowicz ubrana była w krótką czarną kurtkę, czerwoną bluzkę z długim rękawem, dżinsowe niebieskie spodnie , brązowe buty ( z kwiatkiem) na koturnie. Nie miała torebki.
Kobieta ma 170 cm. wzrostu i zielone oczy. Jest szczupłej budowy ciała. ma włosy czarne, krótkie, twarz pociągłą.
Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionej mogą się kontaktować z Komendą Miejską Policji w Białej Podlaskiej tel. (083) 344 81 00 lub najbliższą jednostką policji pod nr 997 lub 112.
Także ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych apeluje do świadków o kontakt z pod całodobowymi numerami: 0 801 24 70 70 oraz 022 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: biuro@zaginieni.pl.
- Zaginiona może potrzebować pomocy - zaznacza Aleksandra Kieczewska z Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych.