Coraz hojniej wspomagamy ratowanie zabytków na cmentarzu. W ten weekend rozpoczyna się trzydniowa kwesta na ten szlachetny cel.
Jacek Martyniuk z Koła Bialczan z dumą pokazuje siedem nagrobków, które ostatnio odnowiły specjalistyczne firmy. Po pieczołowitych pracach konserwatorskich grobowce położone w różnych miejscach cmentarza wyglądają jak nowe. Dziewiętnastowieczne napisy są czytelne i zaskakują swoją oryginalną treścią.
– Cieszymy się z efektów tych prac. Roboty kosztowały ponad 62 tysiące złotych. Znacząca w sfinansowaniu tego przedsięwzięcia była pomoc ks. dziekana Mariana Daniluka i prezydenta miasta Andrzeja Czapskiego. Cenimy sobie też życzliwą pomoc konserwatora zabytków Jana Maraśkiewicza – podkreśla Martyniuk.
Maraśkiewicz, kierownik miejscowej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, z uznaniem wypowiada się o efektach działań Koła Bialczan i uczniów. Wyjaśnia, że chodzi głównie o ratowanie obiektów zagrożonych.
Koordynujący przygotowania do kwesty Marek Światłowski, prezes Koła Bialczan, przyznaje, że liczy na udział w akcji na cmentarzu katolickim niemal stu kwestarzy.
Po raz kolejny z puszkami na datki staną tam uczniowie i nauczyciele z I LO, II LO, IV LO oraz zespołów szkół zawodowych nr 1 i 2.
Małgorzata Przygoda, wicedyrektor ZSZ nr 2, podkreśla, że w niedzielę w godzinach 11–13 oraz 15–17 wybierze się kwestować z uczniami. Zgłosiło się 18 uczniów. Będzie to dla nich dobra lekcja wychowawcza i historyczna. Mają szansę poznać kulturę regionu – mówi pani Małgorzata.
W niedzielę i poniedziałek kwestarze z bialskich szkół będą zbierać datki w godzinach 9–17. W dniu Wszystkich Świętych z puszkami na cmentarzu pojawią się członkowie Kola Bialczan oraz politycy, m.in. posłowie Adam Abramowicz i Franciszek Jerzy Stefaniuk oraz radny sejmiku Bogusław Broniewicz.