Nowy Jedwabny Szlak, który był jednym z kluczowych tematów wizyty prezydenta Chin w Polsce, to szansa dla przygranicznych Małaszewicz. Ale chce na tym skorzystać również Biała Podlaska.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Europa Środkowo-Wschodnia jest obszarem kluczowym dla inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku. Tu kończą się szlaki komunikacyjne, które mają obsługiwać handel między Europą i Azją. Docelowo szlak ma mieć w naszym regionie kilka odnóg. Planowana jest m.in. nowa trasa kolejowa z portów greckich przez Bałkany – tłumaczy Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie.
– W początkowej fazie przewagę zyskują jednak istniejące już połączenia, np. przebiegające przez terminal w Małaszewiczach, gdzie docierają towary transportowane lądem przez Kazachstan, Rosję i Białoruś. Z chińskim projektem wiązane są duże nadzieje na redukcję deficytu handlowego z Chinami – dodaje Jakóbowski.
I w przypadku Małaszewicz, ten potencjał polsko-chińskiej współpracy dostrzegła już grupa PKP Cargo. – W wolnym obszarze celnym w Małaszewiczach posiadamy tereny inwestycyjne o powierzchni ok. 40 hektarów. Można tam wybudować wiele frontów przeładunkowych we współpracy ze strategicznymi partnerami. Zarząd Centrum Logistycznego Małaszewicze opracował już podzieloną na etapy koncepcję zagospodarowania tego terenu. Sporządzono również szacunkowy kosztorys nakładów inwestycyjnych – potwierdza Michał Wyciślik z biura prasowego PKP Cargo.
W pierwszym etapie ma powstać nowa hala do obsługi ładunków za ok. 25 mln zł. – Obecnie obsługujemy tygodniowo ok. 20 pociągów kursujących między Chinami a Polską. Praktycznie wszystkie kontenery przywożone koleją do Europy z Chin przejeżdżają przez centrum logistyczne w Małaszewiczach. Tam następuje przeładunek na wagony normalnotorowe, którymi kontenery mogą bezpośrednio dojechać np. do Niemiec, Holandii, Czech lub Austrii – dodaje Michał Wyciślik.
W poniedziałek prezydenci Polski i Chin podpisali oświadczenie o strategicznym partnerstwie, do tego szereg dwustronnych dokumentów. Polskim władzom zależy, aby wzmocnić eksport do Chin.
– Polska jest zdeterminowana wykorzystywać swój potencjał transportowy, dzięki któremu może być przyjazną bramą na euro-azjatyckich szlakach transportowych. Dzięki m.in. terminalowi w Małaszewiczach możemy być postrzegani przez Chiny jako kluczowy partner w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oraz węzeł transportowy w wymianie towarowej Chin z Europą – mówi nam Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
Ten potencjał gospodarczy w relacjach polsko-chińskich widzą też władze Białej Podlaskiej, zwłaszcza w kontekście planowanej na lotnisku podstrefy ekonomicznej. – W sprawie inwestowania w podstrefie spotykamy się z różnymi firmami. Są to przedsiębiorstwa z Azji, Afryki oraz Europy, w tym z Polski. Branże to głównie transport, logistyka oraz lotnictwo. Jednymi z potencjalnych inwestorów są Chińczycy. To bardzo ważny kierunek dla naszego kraju. Widać ożywienie stosunków z Państwem Środka – mówi Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej, który wraz ze swoim zastępcą Adamem Chodzińskim uczestniczył w poniedziałkowym IV Forum Regionalnym Polska-Chiny.
Jeszcze o krok dalej idzie Aleksandra Jankowska, prezes Pomorskiej Specjalnej Stery Ekonomicznej, której częścią będzie bialska podstrefa. – Strefa swoimi działaniami kształtuje gospodarkę nie tylko regionów, w których działa, lecz wychodzi naprzeciw inicjatywom łączącym kraje i kontynenty. Prowadząc politykę spójną z działaniami rządu polskiego będziemy dążyć do rozwoju suchego portu przeładunkowego w Białej Podlaskiej – podkreśla Aleksandra Jankowska prezes PSSE. – Port, przeznaczony do współpracy polsko-chińskiej, będzie integralną częścią systemu transportowego na przecięciu dwóch ważnych szlaków komunikacyjnych – Via Carpatia, łączącego Europę Północną z basenem Morza Śródziemnego, oraz Jedwabnego Szlaku, przebiegającego z Białorusi i wkraczającego do Unii Europejskiej przez Polskę – stwierdza na koniec prezes PSSE.
Zwiększyć eksport
W ubiegłym roku wartość polskiego eksportu żywności do Chin wyniosła 127 mln euro, a plan jest taki, żeby mocno wzrosła. Mają to ułatwić podpisane w poniedziałek umowy handlowe i porozumienia. Chodzi zwłaszcza o handel jabłkami, wieprzowiną i drobiem.