Na razie władze Białej Podlaskiej nie wprowadzą bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów bialskich szkół. Ostatnio wpłynęła petycja w tej sprawie. Ale pandemia i tak uszczupliła dochody miejskiej spółki zajmującej się transportem.
„Rolą władz miasta jest podejmowanie działań zachęcających mieszkańców do ograniczenia korzystania z własnych środków transportu na rzecz takich środków transportu jak rower, czy komunikacja autobusowa” – pisał ostatnio w petycji do urzędników pan Andrzej z Białej Podlaskiej.
Poza tym, bezpłatną komunikację prezydent obiecał w swojej kampanii wyborczej w październiku 2018 roku. O tym pomyśle mówiło się w mieście już trzy lata temu, ale jak dotąd nie przyniosło to rezultatów. – Chodzi o bezpłatne przejazdy dla młodzieży ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Białej Podlaskiej. Dla mnie najważniejszą inwestycją jest inwestycja w młodzież i dzieci – proponował wówczas radny Waldemar Godlewski.
Jeszcze wcześniej z pomysłem bezpłatnej komunikacji dla wszystkich mieszkańców wystąpiło też stowarzyszenie Biała Samorządowa.
– Inicjatywa jest jak najbardziej warta uwagi – podkreśla Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. Ale zaznacza, że wymaga ona „przeanalizowania skutków, które taka decyzja ze sobą niesie”.
W latach 2016–2019 średnia kwota uzyskiwana ze sprzedaży biletów dla uczniów wynosiła ok. 1,5 mln zł. – Pandemia przyniosła znaczący spadek ilości sprzedanych biletów. W pierwszych miesiącach tego roku wpływy zmniejszyły się o ok. 0,5 mln zł – przyznaje Buczyński.
Poza tym, z obserwacji wynika, że zmniejsza się liczba pasażerów kupujących bilety normalne, przy jednoczesnym niewielkim wzroście sprzedaży biletów ulgowych. – Wprowadzenie zwolnienia z opłat za przejazd komunikacją młodzieży szkolnej stwarza konieczność wygospodarowania brakującej kwoty w budżecie – nie ukrywa zastępca prezydenta.
Urzędnicy zapewniają, że z pomysłu jednak nie zrezygnują.
Od kilku lat Państwowa Szkoła Wyższa im. Papieża Jana Pawła II funduje studentom studiów stacjonarnych darmowe przejazdy.