Grupka emerytów porządkuje zabytkowy obiekt prochowni w Terespolu. Chce uratować obiekt przez zniszczeniem, a w przyszłości zrobić tu muzeum. Pod wrażeniem ich pracy jest nie tylko konserwator zabytków.
W ubiegłym roku do Krzysztofa Badalskiego, prezesa Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Miejskiej Terespola, zgłosiło się Koło Miłośników Fortyfikacji i Historii. Członkowie koła zaproponowali koncepcję odzyskania i zagospodarowania tego obiektu.
– W 2010 r. Urząd Miasta użyczył nam budynek i od tego czasu zaczęliśmy się nim opiekować. Ostatnio Wiesław Kozaczuk, przedsiębiorca z Terespola, pożyczył nam sprzęt i pomógł przy odkrywaniu oryginalnego starego bruku – mówi prezes Badalski.
W Kole Miłośników Fortyfikacji i Historii są Andrzej Lipowiecki, Karol Niczyporuk i Krzysztof Tarasiuk. Od kilku miesięcy pracują przy osuszaniu obiektu i konserwowaniu oryginalnych mechanizmów ryglujących potężne metalowe okiennice.
– Nasze okiennice są sprawne, a te w Brześciu nie mają już mechanizmów – mówi z dumą Andrzej Lipowiecki, który do pomocy przy penetrowaniu pionowych szybów wentylacyjnych zachęcił swojego 11-letniego wnuka Piotrusia.
Prochownia cały czas zaskakuje pasjonatów rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Wciąż np. nie wiadomo czy zostały zamurowane trzecie drzwi do obiektu i dlaczego w okiennicach są ołowiane uszczelki.
– Zachowanie tych ludzi jest godne pochwały. To niecodzienna inicjatywa – mówi Jan Maraśkiewicz, kierownik bialskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Zamierzamy pomóc im w zabezpieczeniu korony obiektu. Tak, by do wnętrza nie przenikała wilgoć. Potem, w miarę możliwości finansowych, będziemy odnawiać i odświeżać wnętrza – dodaje.
Krzysztof Badalski marzy, aby w zawierającej osiem dużych pomieszczeń prochowni w przyszłości utworzyć muzeum Terespola i okolic. Ponadto społecznicy planują przygotować tam salę biesiadną na imprezy integracyjno-kulturalne oraz salę na kameralne koncerty. Te plany wspierają Anna Pietrusik, dyrektorka MOK oraz Jacek Danieluk, burmistrz Terespola.
Krzysztof Tarasiuk zgromadził wiele oryginalnych zdjęć historycznych z przeszłości twierdzy, prochowni, Terespola i okolic. Zamierza je zaprezentować razem z innymi przedmiotami zgromadzonymi przez kolegów, w niedzielę podczas Europejskich Dni Dziedzictwa 2011. O godz. 19 uczestnicy konferencji zwiedzą terespolską prochownię i pierwszą wystawę w jej wnętrzach.