Nadal nie ma decyzji o rozpoczęciu budowy portu cargo na bialskim lotnisku i strefy gospodarczej na przyległych do niego terenach. Vahap Toy, mimo wcześniejszych obietnic, nie dostarczył jeszcze do gminy planów inwestycji
Chociaż w lutym V. Toy mówił w udzielonym nam wywiadzie, że najważniejszą sprawą jest uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego gminy Biała Podlaska, obejmującego wspomnianą strefę, to projekt tego planu, przygotowywany i finansowany przez turecko-polską spółkę Epit & Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód, jeszcze nie trafił do Urzędu Gminy.
Bialski wójt Wiesław Panasiuk wystąpił do V. Toya z pismem o wyjaśnienie wielotygodniowego opóźnienia. W odpowiedzi otrzymał kopie umów zawartych pomiędzy Epit & KRWZ a spółką Proeko. Porozumienia dotyczą wykonania opracowania ekofizjograficznego i programu oddziaływania na środowisko. Mają one pomóc w opracowaniu planu zagospodarowania przestrzennego.
Wiesław Panasiuk ucieszył się z tego wyjaśnienia. Jak twierdzi, podczas wyborów sołtysów w każdej wsi rolnicy żądali bowiem wyjaśnień co się dzieje ze strefą. Byli zaniepokojeni pogłoskami, że V. Toy może opuścić Polskę. Czy jednak poniedziałkowy fax do wójta rozwiał wszelkie wątpliwości?
Wiceprezes Epit & KRWZ, Ryszard Grabas powiedział nam, że od pierwszego stycznia przy podobnych planach zagospodarowania przestrzennego są wymagane analizy ekologiczne i fizjograficzne. Obiecał, iż za kilka tygodni zostaną przygotowane odpowiednie dokumenty. Zaznaczył, że musi być zachowana etapowość prac.
- Powodzenie inwestycji na lotnisku może następnie przełożyć się na tworzenie strefy okołolotniskowej. Pytaniem jest, czy zostaną zachowane wszystkie planowane elementy, czy tylko ich część - kończy wypowiedź Ryszard Grabas.•