Większość uczniów jest za wprowadzeniem jednorodnych mundurów szkolnych. Gorzej z rodzicami. Niektórzy z nich twierdzą, że jednakowe ubrania będą po prostu nudne i monotonne.
Jerzy Kozłowski, dyrektor szkoły, przyznaje, że idea wprowadzenia mundurków bardzo mu się podoba. Stara się do niej przekonać rodziców, bo nauczyciele też są za.
– Chcemy tworzyć swoją dobrą tradycję. Przyjrzałem się dokładnie siedleckiej szkole podstawowej, w której już wprowadzono takie rozwiązania. Dzięki temu, że wszyscy uczniowie przychodzą do szkoły w jednakowych mundurach, nikt obcy tam nie wejdzie. Szkoła stała się miejscem bezpiecznym – mówi Kozłowski.
Dyrektor przedstawił już projekt rodzicom. Spotkał się z różnymi głosami. Lepiej sytuowani narzekali, że przyniesie to szarzyznę do szkoły. – Będzie jak w Chinach – mówili niektórzy.
Tymczasem projekt zakłada różnokolorowe mundurki szkolne. W innym odcieniu dla każdej klasy. Do wyboru bluzy polarowe i jeansowe. Kozłowski obliczył, że jeden komplet dla ucznia kosztowałby około 50 zł. – Koszty można byłoby zmniejszyć dzięki dotacjom z realizowanego u nas programu „Bezpieczna szkoła z PZU” – dodaje dyrektor.
Jeżeli rodzice zaakceptują pomysł „piątka” będzie pierwszą szkołą w powiecie, w której obowiązywać będą jednolite stroje uczniowskie. •