Comiesięcznej renty, oprócz 800 tys. zł odszkodowania, domagają się od policji rodzice Roberta J., który w 1997 roku zginął w komisariacie w Łomazach. Wczoraj proces rozpoczął się w Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Lublinie.
Wczoraj, na pierwszej rozprawie, adwokat rodziny zabitego poszerzył roszczenia rodziców Roberta J. Oprócz po 400 tys. zł do każdego z nich domagają się również od policji comiesięcznej renty w łącznej wysokości 200 zł.
Czy policja przynajmniej częściowo uzna roszczenia - nie wiadomo. Pozwanym w tym procesie jest wojewódzki komendant policji w Lublinie, który reprezentuje skarb państwa. Jego pełnomocnik stwierdził wczoraj, że w tej sprawie skarb państwa powinien reprezentować miejski komendant policji w Białej Podlaskiej. Sąd wezwał go na następną rozprawę.