Gmina rozgląda się już za budynkiem, który mogłaby kupić i zaadaptować na ten cel. Będzie to trzecia placówka opiekuńczo-wychowawcza w powiecie.
Koszty zakupu i dostosowania budynku częściowo pokryje budżet gminy, a częściowo starostwa. – Później za utrzymanie skierowanego tutaj dziecka będzie płacił powiat – tłumaczy wójt.
Gmina sama wyszła z pomysłem, że to właśnie w Komarówce mógłby powstać nowy Rodzinny Dom Dziecka. – W tej chwili na terenie powiatu radzyńskiego są już dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze, ale nadal kilkoro dzieci przebywa poza tym terenem. Stąd potrzeba stworzenia takiego domu – tłumaczy Demianiuk. – Poza tym najważniejszym, szczytnym celem, taka placówka stworzy miejsca pracy. Żeby funkcjonowała całodobowo, musi zatrudniać ok. siedmiu osób.