Na przejściu granicznym w Terespolu w bagażu Rosjanina celnicy znaleźli kurtkę wykonaną ze skóry chronionych węży. Z takiej skóry zrobione zostały też buty, jakie przewoził skontrolowany w Dorohusku obywatel Ukrainy.
Rosjanin, który z grupą przyjaciół wybierał się na objazd Europy był zaskoczony, kiedy dowiedział się, że na przewiezienie takiej kurtki przez granicę musi posiadać odpowiednie zezwolenie. Dusiciele, ze skóry których została wykonana kurtka i do których zaliczają się boa, pytony i anakondy, są gatunkami objętymi międzynarodową ochroną (CITES).
– W związku z tym, że ani 26-latek z Rosji, ani 47-latek z Ukrainy nie posiadali odpowiednich dokumentów, funkcjonariusze Służby Celnej skonfiskowali kurtkę i buty – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej. – Mężczyźni usłyszeli zarzut przestępstwa określonego w ustawie o ochronie przyrody, a polegającego na przewożeniu przez granicę Unii Europejskiej okazu gatunku podlegającego ochronie bez wymaganego dokumentu.
Zgodnie z polskimi przepisami czyn podróżnych, oprócz bezwzględnej konfiskaty okazów, zagrożony jest też karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ostateczna decyzja należy do sądu.