Ponad 3 tys. litrów paliwa pochodzącego zza wschodniej granicy i nielegalnie wprowadzonego do obrotu zatrzymali celnicy i policjanci.
Kierujący samochodem 24-letni Krystian S. z powiatu łukowskiego wyjaśnił, że paliwo zakupił od nieznanej mu kobiety w Lebiedziewie. Paliwo miało być wykorzystane w gospodarstwie rolnym.
- Przeciwko mężczyźnie wszczęto sprawę karną skarbową. W związku z popełnionym wykroczeniem sprawcy grozi grzywna i konieczność zapłaty należności ciążących na paliwie - informuje Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Celnicy ustalili, że na parkingu w Horbowie kierujący pojazdem Marek Ch. kupił paliwo od kierowców białoruskich samochodów ciężarowych, którzy wwieźli je na teren Polski w ramach zwolnień celnych. Paliwo miało być wykorzystane też w gospodarstwie rolnym. - Przeciwko kierowcy wszczęto sprawę karną skarbową w związku z unikaniem opodatkowania. Mężczyźnie grozi grzywna i konieczność zapłaty należności ciążących na paliwie - wyjaśnia Czajka.