Ten kierowca miał więcej szczęścia niż rozumu. Po pijaku wsiadł za kółko i rozbił samochód na drzewie. Mężczyzna doznał niegroźnych obrażeń.
- Policjanci ustalili, że kierujący oplem 38-letni Zbigniew Sz. ma obowiązujący do 2014 r. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez bialski Sąd Rejonowy. Okazało się również, że 38-latek miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroku sądu 38-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia podkomisarz Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Samochód jest zniszczony. Zabezpieczający i uprzątający miejsce wypadku strażacy wstępnie określili straty materialne na około 15 tys. zł.