W ciągu jednego tygodnia dwóch ministrów w Kancelarii Prezydenta RP odwiedziło powiat łukowski. Andrzej Śmietanko
i Ryszard Kalisz namawiali na głosowanie na Arkadiusza Kasznię, kandydata SLD z Łukowa, także pracownika administracji
A. Kwaśniewskiego.
w Łukowie i Radoryżu Smolanym. Na spotkaniu Ryszarda Kalisza
(doradcy prezydenta przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego)
z młodzieżą I LO najczęściej poruszanym tematem była sytuacja Polski
po zamachu na USA. R. Kalisz namawiał młodzież, która ma już prawo wyborcze, aby swój głos oddała na A. Kasznię.
Młodzież i rodziców, którzy także wzięli udział w spotkaniu z A. Śmietanką najbardziej interesował problem nowych matur. Poruszano też tematy wyrównywania szans młodzieży dużych i małych miast w dostępie do edukacji. A. Kasznia zapowiedział, że dołoży starań, aby także w Radoryżu otwarto nową pracownię komputerową w ramach programu A. Kwaśniewskiego "Internet w każdej szkole”.
Kiedy A. Kasznia wręczył młodzieży ankiety dotyczące protestu przeciw wprowadzeniu nowej matury, obecny na spotkaniu poseł Leszek Świętochowski z PSL zarzucił kandydatowi SLD, że zbieranie ankiet w sytuacji, kiedy lewica wygra wybory nie ma sensu: - Kiedy będą organizowane matury, SLD i tak będzie przy władzy, po co więc zbierać ankiety przeciw sobie? - pytał L. Świętochowski. - Nie podoba mi się prowadzenie kampanii kandydatowi SLD przez urzędników kancelarii prezydenta, którzy pracują przecież za pieniądze podatników i za ich pieniądze nie powinni angażować się w czyjąś kampanię - powiedział po spotkaniu Dziennikowi Leszek Świętochowski. - Poza tym agitacja była prowadzona w szkołach, czego polskie prawo kategorycznie zabrania.