Grad odznaczeń spadnie dziś na samorządowców w Białej Podlaskiej. Tak rządząca koalicja SLD--PSL uczci jubileusz... 5-lecia istnienia powiatu
Jan Jańczuk, sekretarz powiatu bialskiego, broni władz starostwa. Podkreśla, że taka okazja zdarza się wyjątkowo, raz na pięć lat. Właśnie z racji pięciolecia utworzenia powiatów w Polsce działacze samorządowi otrzymają 100 pamiątkowych medali. Do każdego dołączony zostanie ozdobny dyplom. Ponadto goście uczestniczący w jubileuszowej sesji dostaną około 75 medali „Zasłużony dla Powiatu Bialskiego”. Do każdego legitymacja i etui.
Opozycyjni radni wyliczają: Koszt samego etui to 7 zł. Medale dla zasłużonych wybito w Mennicy Państwowej po około 15 zł za sztukę. Produkowane w Siedlcach medale pamiątkowe kosztowały nieco mniej.
Zanim jednak odbędzie się uroczysta sesja, radni zbiorą się na posiedzeniu roboczym. Po to, aby formalnie przyjąć uchwały w sprawie medalu „Zasłużony dla Powiatu Bialskiego” i sztandaru powiatu bialskiego. Radni zagłosują „za”, bo w radzie opozycja praktycznie się nie liczy.
Marek Maleszyk, przewodniczący Rady Powiatu, przyznaje, że był przeciwny formalistycznemu podejściu i „przyklepywaniu” uchwałą dawno podjętych decyzji. Zwłaszcza że i sztandar, i medale są już w starostwie.
– Pewna niezręczność w tym jest – przyznaje sekretarz powiatu Jan Jańczuk.
Maleszyk podkreśla jednak, że sztandar, który kosztował około 5 tys. zł, ufundowali sami radni. – Przeznaczyli na to swoje diety.
Po uroczystej sesji w starostwie odbędzie się spotkanie przy ognisku w Europejskim Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Roskoszy. – Będzie łyżka bigosu i kiełbaska na gorąco. Nic wystawnego. Nie ma sponsorów. Z kasy starostwa nie będzie kupowany alkohol – zapewnia sekretarz powiatu. Nie potrafi jednak ocenić kosztów imprezy.