Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol, chce po sobie pozostawić ślad.
W niedalekich planach ma budowę nowego centrum miasta i uruchomienie darmowego Internetu.
- Zaczęliśmy od wymiany sieci wodno-kanalizacyjnej. Potem przyszła kolej na wymianę asfaltów i chodników. Teraz z władzami powiatu bialskiego modernizujemy drogi. Na ten cel wydamy aż 14 milionów złotych. To chyba największy w Polsce projekt samorządowy - mówi wójt Krzysztof Iwaniuk.
Kolejnym celem wójta Iwaniuka jest budowa nowego centrum gminy Terespol. - Już kilka lat temu przy trasie E-30 wykupiliśmy 60 hektarów gruntu. Podzieliśmy to wszytko na 300 działek pod zabudowę jednorodzinną i biznesową. I tak powstanie nowe centrum gminy, którego centralnym punktem będzie ratusz - opowiada wójt.
W starym budynku gminy powstanie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. - Chcemy dogadać się z władzami miasta Terespol i wspólnie urządzić nową placówkę za unijne środki - dodaje wójt.
Plany wójta mają się urealnić już pod koniec przyszłego roku. - Planujemy ruszyć z budową ratusza w przyszłym roku. Wokół tego obiektu na 300 już wydzielonych działkach spodziewamy się inwestorów. W ten sposób powstanie nowoczesne centrum gminy - tłumaczy swój plan wójt Iwaniuk.
Terespol należy do najszybciej rozwijających się gmin w Polsce. I jest chyba jednym z bardziej atrakcyjnych punktów do inwestowania ze względu na bliskość granicy. Na ukończeniu jest odnowa sieci dróg, przez gminę ma przechodzić autostrada A2. Poza tym, Terespol to doskonały rynek pracy. Na 7,5 tysiąca wszystkich mieszkańców gminy przypada 3,5 tysiąca miejsc pracy. - Nic dziwnego, mamy przecież Urząd Celny, Naftobazę, Wolnocłowy Obszar Małaszewicze. Do nas do pracy dojeżdżają ludzie nawet z Łukowa - dodaje Iwaniuk.
Plany wójta obejmują także rozwój nowych technologii. W najbliższym czasie chce uruchomić w gminie powszechny Internet, za pomocą przekaźników radiowych najnowszej generacji. - Dostęp do podstawowej prędkości przesyłu informacji będzie bezpłatny. Kto będzie chciał mieć szybszy Internet, będzie musiał dopłacić - kończy Iwaniuk.
- Zaczęliśmy od wymiany sieci wodno-kanalizacyjnej. Potem przyszła kolej na wymianę asfaltów i chodników. Teraz z władzami powiatu bialskiego modernizujemy drogi. Na ten cel wydamy aż 14 milionów złotych. To chyba największy w Polsce projekt samorządowy - mówi wójt Krzysztof Iwaniuk.
Kolejnym celem wójta Iwaniuka jest budowa nowego centrum gminy Terespol. - Już kilka lat temu przy trasie E-30 wykupiliśmy 60 hektarów gruntu. Podzieliśmy to wszytko na 300 działek pod zabudowę jednorodzinną i biznesową. I tak powstanie nowe centrum gminy, którego centralnym punktem będzie ratusz - opowiada wójt.
W starym budynku gminy powstanie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. - Chcemy dogadać się z władzami miasta Terespol i wspólnie urządzić nową placówkę za unijne środki - dodaje wójt.
Plany wójta mają się urealnić już pod koniec przyszłego roku. - Planujemy ruszyć z budową ratusza w przyszłym roku. Wokół tego obiektu na 300 już wydzielonych działkach spodziewamy się inwestorów. W ten sposób powstanie nowoczesne centrum gminy - tłumaczy swój plan wójt Iwaniuk.
Terespol należy do najszybciej rozwijających się gmin w Polsce. I jest chyba jednym z bardziej atrakcyjnych punktów do inwestowania ze względu na bliskość granicy. Na ukończeniu jest odnowa sieci dróg, przez gminę ma przechodzić autostrada A2. Poza tym, Terespol to doskonały rynek pracy. Na 7,5 tysiąca wszystkich mieszkańców gminy przypada 3,5 tysiąca miejsc pracy. - Nic dziwnego, mamy przecież Urząd Celny, Naftobazę, Wolnocłowy Obszar Małaszewicze. Do nas do pracy dojeżdżają ludzie nawet z Łukowa - dodaje Iwaniuk.
Plany wójta obejmują także rozwój nowych technologii. W najbliższym czasie chce uruchomić w gminie powszechny Internet, za pomocą przekaźników radiowych najnowszej generacji. - Dostęp do podstawowej prędkości przesyłu informacji będzie bezpłatny. Kto będzie chciał mieć szybszy Internet, będzie musiał dopłacić - kończy Iwaniuk.
