Murale historyczne na "brzydkich i pustych" ścianach kamienic w centrum Białej Podlaskiej. To pomysł miejscowego artysty Mieczysława Skalimowskiego. Władze miasta to aprobują. Ale decyzja wymaga zgody konserwatora zabytków.
- Są przynajmniej dwie puste, brzydkie ściany w ścisłym centrum miasta. Nie ma żadnego uzasadnienia aby do końca świata były puste - mówi Skalimowski, znany m.in. z komiksów. Chodzi o budynki przy ulica Narutowicza, jeden naprzeciwko kościoła św. Antoniego, a drugi to tzw. kamienica "Pod Wieszczami". -Od lat tędy chodzę, mijam to codziennie i irytują mnie te puste ściany. Czekałem aż ktoś podejmie inicjatywę, ale lata mijają, a ludzie z zewnątrz przyjeżdżają i pytają dlaczego to puste jest - tłumaczy artysta.
Dlatego Skalimowski proponuje aby ściany pokryły murale historyczne. -Jeżeli chodzi o ścianę naprzeciwko kościoła, to można tu wykonać malowidło domu, który tu kiedyś stał. Mamy stare zdjęcie. Oczywiście powstałby piękny mural z mnóstwem detali architektonicznych. To byłaby niejako informacja o przeszłości miasta. To mógłby być punkt dla wycieczek - przekonuje. Na drugiej ścianie artysta widziałby na przykład historyczną mapę Białej Podlaskiej.
- W innych miastach Polski na zabytkowych obiektach takie murale powstają, na przykład w Poznaniu. Rozumiem że centrum to obszar historyczny, objęty ochroną, ale dlatego mówimy o muralach które wtopią się w tą tkankę która tu jest. Nie będzie tu kontrastu i kontrowersji. Poza tym pokazywałem wielu ludziom projekt i to się podoba - zauważa Mieczysław Skalimowski.
- Temat na mural na pewno by się znalazł, a kamienica "Pod Wieszczami" jest ciekawa. Pokazuję ją turystom, gdy oprowadzam wycieczki - przyznaje regionalista dr Szczepan Kalinowski. - Najlepiej gdyby mural nawiązywał do postaci historycznych z miasta, może z rodu Radziwiłłów. To z pewnością wzbogaci ikonograficznie nasze miasto, bo ludzie coraz częściej chętniej zatrzymują się przy obrazku, niż przy książce - dodaje Kalinowski. Władzom miasta taki pomysł też się podoba. - Ten temat pojawił się już w ubiegłym roku przy okazji obchodów 490-lecia miasta. Planowaliśmy odsłonić mural z władcami Białej Podlaskiej. Zawsze to ciekawsze niż szara ściana, a takie murale można już spotkać coraz częściej, jeżdżąc po Polsce. Nie mieliśmy jednak zgody konserwatora - przyznaje prezydent Dariusz Stefaniuk.
Z kolei, Jan Maraśkiewicz konserwator zabytków w Białej Podlaskiej zwraca uwagę, że aby powstał mural, potrzeba odpowiedniego kontekstu przestrzennego, a sama przestrzeń powinna być uporządkowana. Jego zdaniem, w Białej Podlaskiej takiej przestrzeni brakuje. - Ale oficjalnie mogę powiedzieć tylko tyle, że nie wpłynął do nas żaden projekt muralu, ani wniosek, więc nie zajmowaliśmy się tym. Dopiero gdy przedłoży nam się projekt, odpowiemy - zaznacza Maraśkiewicz.
Tymczasem, zdaniem Skalimowskiego wykonanie muralu należałoby powierzyć profesjonalistom. - Tak aby było to solidne i trwałe. Są przecież fachowcy od tego. I to niekoniecznie za miejskie pieniądze. Są regionalne stowarzyszenia, prywatni sponsorzy. W innych miastach to się udaje - stwierdza rozmówca.
W Białej Podlaskiej jest niewielki mural poświęcony Żołnierzom Wyklętym, ale został wykonany kilka lat temu i obecnie nie wygląda zbyt reprezentacyjnie.