Niezależnie od tego czy kupujemy czy sprzedajemy w internecie nigdy nie otwierajmy podesłanych nam od nieznajomych linków i nie podawajmy żadnych danych – ostrzegają policjanci. Jakie może mieć to konsekwencje przekonała się ostatnio 32-latka z powiatu biłgorajskiego.
Oszukana podczas internetowej transakcji kobieta zgłosiła się na policję. Na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych 32-latka wystawiła na sprzedaż buty dziecięce.
– Za pośrednictwem aplikacji skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem, która podesłała jej na adres mailowy link, za pośrednictwem którego miała odebrać pieniądze – opisuje mł. asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. – 32-latka weszła na swoją pocztę i niestety otworzyła podesłany jej link. Została przekierowana na stronę "swojego" banku, na której podała numer karty i kod CCV. Po chwili otrzymała SMS-a z banku.
Wtedy też w okazało się, że z konta kobiety zostały wypłacone pieniądze w kwocie ponad 14 tys. zł.