Miasto może stracić inwestorów - alarmuje jeden z właścicieli gruntów wchodzących w skład Strefy Aktywności Gospodarczej (SAG) w Świdniku. Wszystko przez to, że nie powstała tam jeszcze droga dojazdowa. Magistrat zapewnia, że budowa dojazdu to dla niego sprawa priorytetowa
„Chciałbym, abyście Państwo zwrócili uwagę na uciekających inwestorów ze Strefy Aktywności Gospodarczej w Świdniku przy ulicy Nadleśnej” – alarmuje jeden z naszych Czytelników. „Wszędzie ogłaszają się, że jest piękna strefa i grunty gotowe do inwestycji, a nie ma tam drogi dojazdowej (...)”.
Świdnicka SAG powstała w 2015 r. z myślą o tym, by ściągnąć do miasta inwestorów, m.in. z branży logistycznej, motoryzacyjnej czy farmaceutycznej. Strefa leży w pobliżu lotniska, torów kolejowych i obwodnicy Lublina, obejmuje ponad 100 ha gruntów należących do prywatnych właścicieli.
Jedną z firm zainteresowanych inwestowaniem na tym terenie jest MLP Group, która prowadzi już m.in. park logistyczny w Lublinie. Firma chce stawiać w Świdniku gigantyczne magazyny.
Zdaniem władz miasta „Strefa Aktywności Gospodarczej przy Porcie Lotniczym Lublin w Świdniku” to obecnie jeden z priorytetowych projektów miasta.
– Dowodem na to, że jest to priorytetowa inwestycja dla miasta, jest trwający proces aktualizacji projektu budowlanego dróg. Gotową dokumentację będziemy mieli pod koniec roku, dlatego budowę tych ulic wpisujemy do budżetu na 2020 rok – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika ds. inwestycji i rozwoju.
– Obiecanki były już 3 lata temu i od tego czasu nic się nie zmieniło – oburza się jeden z właścicieli działek. – Droga nie powstała. Projekt przepadł, bo dokumentacja się zdezaktualizowała.
– W tamtym czasie miasto miało inne ważne inwestycje do realizacji, jak chociażby budowę ul. Kusocińskiego, budowę basenów, kolektora deszczowego – twierdzi Marcin Dmowski. – Na budowę drogi dojazdowej do SAG nie wystarczyło już pieniędzy. Potrzeba na to ok. 10 mln zł. Obecnie ten projekt jest dla nas priorytetowy. Dlatego zależy nam, aby jak najszybciej tę dokumentację zaktualizować. Potrzebujemy jednak czasu na przeprowadzenie wszelkich niezbędnych procedur – chociażby uzyskania decyzji środowiskowej i podziału działek. O tych wszystkich sprawach wiedzą właściciele nieruchomości.
W poniedziałek osoby te mają się spotkać z przedstawicielami MLP Group. – Firma chce przedłużyć z nami umowy o rezerwacji działek do czerwca 2020 r. Mówią, że nie ma drogi i że musimy ich zrozumieć – mówi jeden z właścicieli terenów, na których mają być budowane magazyny.
Dotychczasowe umowy kończą się bowiem w październiku. – Możemy przedłużyć umowę maksymalnie o 3 miesiące i za większe pieniądze. Naszym zdaniem przeciąganie w czasie tej rezerwacji nie ma żadnego sensu – podkreśla nasz rozmówca.
– MLP Group wie, że będziemy budować drogę dojazdową do Strefy w przyszłym roku – podkreśla Dmowski. – Moim zdaniem w tym momencie to są już tylko i wyłącznie relacje biznesowe między właścicielami działek a inwestorami, w których miasto nie uczestniczy. Skupiamy się na zapewnieniu infrastruktury technicznej – gazu, prądu, wody oraz na infrastrukturze drogowej. I to zrobimy bez zbędnej zwłoki.
Pytania m.in. o to, czy budowa magazynów jest zagrożona, wysłaliśmy do MLP Group. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. – W chwili obecnej firma MLP Group nie udziela komentarza w tej sprawie – odpisał w imieniu firmy Mariusz Skowronek.