Za 2007 rok na każde dziecko odpiszemy 1145,08 zł. Ulgę odliczamy od podatku, a nie od dochodu.
- Musimy najpierw obliczyć należny podatek dochodowy, aby móc go pomniejszyć o przysługującą nam ulgę - zwraca uwagę Alina Bednarska, starszy komisarz skarbowy z wydziału podatku dochodowego od osób fizycznych w Izbie Skarbowej w Lublinie.
Dla kogo ulga
Ulga przeznaczona jest dla osób objętych podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Nie przysługuje więc:
• rodzinom rolników płacących podatek rolny,
• podatnikom opodatkowanym wyłącznie w formie karty podatkowej oraz ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych,
• podatnikom, którzy płacą podatek liniowy.
Jeśli małżonkowie rozliczają się wspólnie, to wspólnie dokonują odliczenia na wszystkie dzieci. Jeśli zaś każde z nich oddzielnie rozlicza swoje dochody, to tylko jedno z nich może odliczyć ulgę rodzinną. Jeśli mają dwoje dzieci, mogą się podzielić, tzn. każdy w swoim zeznaniu odlicza ulgę na jedno dziecko. W przypadku rodziców, którzy są rozwiedzeni albo w separacji, odliczenie przysługuje jednemu z nich - temu, u którego dzieci mieszkają. Kwota odliczenia stanowi wtedy iloczyn liczby miesięcy pobytu dzieci u rodzica i 1/12 przysługującej kwoty ulgi.
Na jakie dzieci
Ulga przysługuje z tytułu wychowywania w roku podatkowym dzieci własnych lub przysposobionych. Muszą być to dzieci małoletnie, a także gdy otrzymują zasiłek pielęgnacyjny (np. dzieci niepełnosprawne), bez względu na wiek. Z ulgi skorzystają także rodzice mający na utrzymaniu dzieci do 25. roku życia uczące się w szkołach (podstawowych, średnich, wyższych), które w roku podatkowym nie uzyskały żadnych dochodów z wyjątkiem renty rodzinnej, dochodów wolnych od podatku oraz dochodów powodujących obowiązek uiszczenia podatku.
Ulgę można uwzględnić tylko w zeznaniu rocznym.
- Rodzicom nie przysługuje zatem prawo do pomniejszania zaliczek na podatek dochodowy - zaznacza Bednarska. - Podatnik musi uwzględnić odliczenie w rocznym zeznaniu podatkowym lub zrobi to za niego płatnik w rocznym obliczeniu podatku dochodowego.
- Na tej uldze najbardziej zyskują osoby mające większy dochód i tym samym płacące wyższy podatek. Urząd skarbowy nie może nam bowiem zwrócić więcej podatku, niż zapłaciliśmy - mówi Alina Bednarska.