Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

8 listopada 2022 r.
11:46

Zamknął znany lokal, spłacił długi i wraca z nowym pomysłem. "Na zwykłą gastronomię nie ma teraz miejsca"

0 4 A A
Wszystko zależeć będzie od zainteresowania, ale teraz mamy takie czasy, że trzeba szukać alternatywnych sposobów na dotarcie do klienta - mówi Rafał Żukowski
Wszystko zależeć będzie od zainteresowania, ale teraz mamy takie czasy, że trzeba szukać alternatywnych sposobów na dotarcie do klienta - mówi Rafał Żukowski (fot. Piotr Mchalski)

Moja gastronomia to nie będzie zwykły lokal. Na to nie ma teraz miejsca – rozmowa z Rafałem Żukowskim, współwłaścicielem reaktywowanego ZapiexxXu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• ZapiexxX zniknął z gastronomicznej mapy Lublina dwa lata temu.

– Otworzyliśmy lokal w kiepskim czasie. To był styczeń 2020 r. Od razu udało nam się zdobyć wielu klientów, ale za chwilę przyszedł koronawirus i lockdown. Staraliśmy się nasze zapiekanki dowozić. Próbowałem różnych wariantów: folii, pudełek, ale nic nie zdało egzaminu. Najlepsze zapiekanki są prosto z pieca. Klienci też to zauważyli. W maju poddaliśmy się.

• Był żal?

– Oczywiście. W dodatku miałem 30 tys. zł długu. Żeby nie spłacać go latami jednego dnia po raz ostatni zamykałem drzwi ZapiexxXa, a drugiego siedziałem już w busie do Holandii. I właśnie w tym busie dopadła mnie depresja. Powrotowi do zdrowia nie sprzyjała monotonna i nudna praca w polu. Równowagę odzyskałem chyba tylko dzięki sportowi. Chodząc przez to pole wymyślałem sobie jakieś ćwiczenia. Do Polski wróciłem w październiku i spłaciłem zadłużenie. Znów miałem czystą kartę.

• Wrócił pan do gastronomii?

– To wciąż nie był dobry moment. Najpierw pracowałem w branży ubezpieczeniowej, ale choroba w najbliższej rodzinie sprawiła, że nie miałem do tego głowy. Zostałem kierowcą na poczcie. Ceniłem sobie, że mogę wyjść z pracy i nie myśleć o kolejnych targetach. A potem zacząłem pracę w Carmin Lublin. Moje życie zatoczyło koło. Zaczynałem w branży meblowej i do branży meblowej wróciłem.

• Nigdzie nie może pan zagrzać miejsca.

– Tak było, ale moja obecna firma to miejsce idealne. Proszę mnie kiedyś odwiedzić to sama się Pani przekona. Najważniejsza jest atmosfera. A ja pracuję ze wspaniałymi ludźmi, którzy robią wspaniałe rzeczy. Tam nie ma, że się nie da.

• Spotkaliśmy się żeby rozmawiać o tym, że ZapiexxX znów działa, a pan o firmie meblowej...

– Bo to da się połączyć. Moja gastronomia to nie będzie zwykły lokal. Na to nie ma teraz miejsca. Proszę zobaczyć, ile lokali się zamyka. Ludzi nie stać na rachunki za prąd i gaz. Dlatego to nie jest dobry czas żeby czekać w restauracji na gości. Trzeba do nich wychodzić i ja to robię.

• Nie bardzo umiem to sobie wyobrazić.

– Już tłumaczę. Mój serdeczny przyjaciel Wojciech Klimkiewicz, ojciec szkoły Gladio, trenuje młodzież i organizuje w Lublinie zawody Amatorskiej Ligi MMA i Pankrationu. W niedzielę w Lublinie odbyły się II Mistrzostwa Polski. Pojawiłem się na nich ze swoimi zapieksami. Przygotowywałem je na miejscu. Teraz w planach mam udział w kolejnych takich imprezach. Ale jestem też zapraszany do firm. Te kilka miesięcy działalności dwa lata temu sprawiły, że ludzie mnie pamiętają. To bardzo miłe. Zresztą chyba jakoś podskórnie miałem na to nadzieję, bo nie zlikwidowałem strony na Facebooku.

• Da się tak funkcjonować na telefon?

– Wszystko zależeć będzie od zainteresowania, ale teraz mamy takie czasy, że trzeba szukać alternatywnych sposobów na dotarcie do klienta. Być może własna restauracja to już anachronizm?

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium