Na jednej z kamienic przy ul. Zamojskiej świeci już neon „Brejdaki” Tomasza Pieńczaka. Praca powstała w ramach akcji NEONArt. Kolejne neony - „Kalina” Michała Lewkowicza i „O tak O” Michała Loby - pojawią się w mieście prawdopodobnie w ciągu miesiąca.
W akcji NEONArt wzięło udział 18 artystów z całej Polski zajmujących się m.in. grafiką, typografią, designem. W maju ubiegłego roku przyjechali na zaproszenie Pracowni Sztuki Zaangażowanej Społecznie „Rewiry” do Lublina i zainspirowani konkretną przestrzenią pracowali nad swoimi projektami. W ten sposób powstało 13 neonów, które można było oglądać na wystawie w Centrum Spotkania Kultur. Wystawa miał być czynna do końca marca, jednak w związku z sytuacją epidemiologiczną związaną z koronawirusem budynek CSK jest na razie niedostępny dla odwiedzających. Tak ma być do 25 marca.
Tymczasem pierwszy neon pojawił się już w przestrzeni miejskiej. „Brejdaki” Tomasza Pieńczaka świecą od wczoraj na ścianie kamienicy przy ul. Zamojskiej.
– Szacujemy, że w ciągu najbliższych trzech tygodni zacznie się montaż kolejnych. Chodzi o neony „Kalina” Michała Lewkowicza, który będzie świecił na ścianie wieżowca przy ul. Tumidajskiego i „O tak O” Michała Loby, który pojawi się przy ul. Środkowej – mówi Szymon Pietrasiewicz z „Rewirów”. - Mamy już zgody na montaż, chodzi tylko o formalności z Urzędem Miasta, które ze względu na obecną sytuację będą przesunięte.
Jak wygląda sytuacja z neonem „Lublin” Patryka Hardzieja, który pierwotnie miał być zamontowany na bramownicy nad al. Tysiąclecia, ale nie udało się uzyskać na to zgody miasta?
– Jesteśmy w trakcie rozmów z PKP w tej sprawie. Neon mógłby być zamontowany na dworcu głównym. Jeśli będziemy mieć zgodę na współpracę w tej kwestii, zaczniemy rozmawiać o konkretnej lokalizacji – tłumaczy Pietrasiewicz.
Jest też szansa, że w mieście pojawią się kolejne neony, których pierwotnie nie było w planach. – Zgłosiło się do nas Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, które chce dać przestrzeń na os. LSM dla neonu „Sunny Hills” Konrada Smolarskiego. Będzie on w zmniejszonej skali, takiej jak można oglądać na wystawie – mówi Pietrasiewicz.
Z CSK wystawa neonów ma być przeniesiona do Centrum Kultury w Lublinie. Na razie nie wiadomo jednak w którym dokładnie miejscu zawisną neony i w jakim terminie będzie można oglądać wystawę.