Policja zatrzymała chłopaka, który na ulicy napadł swojego rówieśnika. 14-latek stanie przed sądem.
Łupem napastnika padł telefon, głośnik bezprzewodowy i saszetka. – Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w dzielnicy Bronowice. Do stojącego na ulicy 14-latka podszedł młody mężczyzna. Sprawca od razu zaczął bić mieszkańca Lublina po całym ciele. Pokrzywdzony był wielokrotnie uderzany pięściami po głowie oraz kopany. Gdy nie miał siły już się bronić, napastnik zerwał mu z ramienia saszetkę i uciekł – opisuje sytuację policja. W sumie 14-latek został okradziony na kilkaset złotych.
Napadnięty policji powiedział, że sprawca mógł mieć około 20 lat. Prawda jednak okazała się inna. Szybko okazało się, że za napadem stoi równolatek pokrzywdzonego. – Funkcjonariusze zatrzymali nieletniego i udowodnili mu dokonanie czynu karalnego. 14-latek przyznał się do napadu. Kryminalni odzyskali już telefon. Sprawą 14-letniego sprawcy rozboju zajmie się sąd rodzinny – dodaje policja.