Ku końcowi zmierza budowa nowego cargo w Porcie Lotniczym Lublin. W trzecim kwartale tego roku będzie gotowy magazyn o pojemności 10 tys. ton. Lotnisko w Świdniku będzie w stanie obsłużyć pięć lotów towarowych dziennie.
Obecnie w Porcie Lotniczym Lublin funkcjonuje, jak na warunki lotniskowe, podręczny magazynek cargo o powierzchni 200 metrów kwadratowych, który od początku roku obsłużył frachty o masie tylko 1000 ton. Budowa cargo w PLL to ogromna szansa na rozwój lotniska, w perspektywie zapowiadanej organizacji bazy śmigłowców wojskowych oraz odbudowy Ukrainy. Wielką szansą jest także zwiększenie wymiany towarowej z krajami arabskimi, realizowanej poprzez loty cargo.
Po ukończeniu budowy nowego cargo znacząco wzrosną możliwości PLL w zakresie obsługi lotów towarowych. – Dziennie będziemy w stanie wykonać 5 operacji lotniczych. Potencjał magazynowy nowego cargo będzie na poziomie około 10 000 ton jednorazowo – powiedział Marcin Kowalewski, wiceprezes PLL. – Obsługa lotów cargo będzie istotną częścią przychodów Portu Lotniczego Lublin, która, jestem przekonany, pozwoli zbilansować koszty – dodał. Zbilansowanie kosztów pozwoli na rozszerzenie siatki nierentownych połączeń pasażerskich realizowanych przez tanie linie. Mówi się o Rzymie, Sycylii i chorwackim wybrzeżu Adriatyku.
Cargo powstaje dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, który podżyrował 21 mln zł kredytu inwestycyjnego. – Wydaje mi się, że niebiosa nam sprzyjają. Cargo to strzał, w dziesiątkę. Rzeszowska Jasionka już jest „zatkana”. Jej możliwości są bardzo mocno ograniczone – powiedział marszałek Jarosław Stawiarski, podczas wizyty na budowie nowego cargo. – Jeśli w przyszłym roku będą remontować pasy startowe, co się wiąże z zamknięciem Jasionki, to może okazać się, że Lubin przejmie od Rzeszowa lwią część wojskowych cargo – dodał marszałek Stawiarski.
To jedna z perspektyw rozwoju. Koleją mogą otworzyć kontakty międzynarodowe. – Rysuje się możliwość wykorzystania nowego cargo do eksportu lubelskich jabłek. W maju spodziewamy się wizyty emira, bardzo zainteresowanego importem do Emiratów wyśmienitych owoców z lubelskich sadów – dodał marszałek Stawiarski. Nowe cargo będzie wyposażone w chłodnię do przechowywani owoców.
Prawdopodobnie możliwości przeładunkowe nowego cargo szybko się skończą – Mamy teren, żeby zbudować kolejne hale – skończył Marcin Kowalewski, wiceprezes PLL.