Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Bezpłatne testy dla wszystkich chełmian – ogłosiły władze tego miasta. Ale jak dokładnie sprawdzić temat, to chodzi o wszystkich z objawami Covid, których na badanie skieruje lekarz. Czyli tak jak obecnie.
– W poniedziałek Miasto Chełm rozpoczyna akcję wykonywania bezpłatnych testów antygenowych dla mieszkańców – informuje Chełm na swoim profilu facebookowym. Post opatrzony jest dużym, przykuwającym uwagę tytułem: „Bezpłatne testy dla wszystkich chełmian”.
To by oznaczało, że lubelskie miasto jest pierwszym w Polsce, które zamierza przetestować wszystkich mieszkańców. I to za samorządowe pieniądze.
– Wsparcie w zakresie testowania pacjentów podejrzanych o infekcję Covid-19 ujęto w miejskiej strategii walki z Covid-19 przedstawionej przez prezydenta Chełma Jakuba Banaszka i wiceprezydenta Janusza Cieszyńskiego – przypomniano w poście.
Tyle, że testowanie nie jest wcale dla „wszystkich” chełmian.
Dominik Gil z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm wyjaśnia, że cała populacja nie zostanie przebadana. – Testowane będą osoby z objawami choroby, które na testy zostaną skierowane przez lekarza rodzinnego – mówi urzędnik.
Czyli tak, jak do tej pory. I tak jak do tej pory testy będą bezpłatne.
Na czym więc polega różnica? Otóż Chełm, za miejskie pieniądze, zwiększył liczbę punktów pobierania wymazów. Zaangażowano w to prywatną lecznicę.
– Wymazy zostaną pobrane w punkcie mobilnym CM Luxmed spółka z o.o. przy ul. ks. Popiełuszki w Chełmie (plac za kościołem oo Franciszkanów, tzw. małym kościółkiem, wjazd bramą naprzeciwko Placu Kupieckiego) – informuje miasto.
Zaznaczmy, że będą stosowane szybkie testy antygenowe, a osoba badana ma otrzymać wynik już po godzinie od pobrania wymazu.
To jeden z punktów wspomnianego już programu walki z koronawirusem. Kiedy na początku listopada prezydent Jakub Banaszek i obecny jego zastępca Janusz Cieszyński (były wiceminister zdrowia, który podpisał umowę na dostawę respiratorów, a kontrakt nie został zrealizowany) ogłaszali program była też mowa o innych działaniach. Zapowiadano testowanie osób, które muszą pracować stacjonarnie, na obecność przeciwciał. W pierwszej kolejności miało to dotyczyć miejskich pracowników.
– Testy przesiewowe dla pracowników administracji samorządowej, znajdujących się w grupie wysokiego ryzyka w związku z zagrożeniem COVID-19, to testy na przeciwciała. Ich realizacja również rozpocznie się niebawem – deklaruje Gil.
