Policjanci z Chełma badają okoliczności śmierci 63-letniego mężczyzny. Zmarł w policyjnym areszcie.
Izba Wytrzeźwień była wtedy jeszcze zamknięta. Kiedy następnego dnia rano, do celi wszedł funkcjonariusz, mężczyzna już nie żył.
Odpowiedź na pytanie o przyczynę śmierci ma przynieść sekcja zwłok.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 63-latek nie po raz pierwszy spędzał noc w areszcie.