Sala widowiskowa, multimedialna wypożyczalnia i transgraniczne centrum edukacji – to wszystko będzie w miejskiej bibliotece.
– Biblioteka, która w założeniu miała być wizytówką miasta, stała się odstraszającą ruiną. Dlatego zdecydowaliśmy, aby podjąć zdecydowane działania w celu dokończeniu budowy, rozszerzając jednocześnie zakres funkcjonalności obiektu – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma.
Miasto postarało się o pieniądze z Unii na ten cel. – Wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego został złożony w 2008 r. Zakłada wykonanie prac budowlanych i zagospodarowanie terenu wokół budynku – mówi Robert Chełmnicki, dyrektor Chełmskiej Biblioteki Publicznej.
Pracy będzie sporo. – Ten budynek jest praktycznie w stanie surowym. Trzeba zrobić wszystko, całą wykończeniówkę. Są tylko ściany konstrukcyjne i stolarka, która ma już ze 20 lat i też jest w złym stanie – mówi Danuta Domańska, dyrektor Biura Inwestycji Miejskich.
Po zakończeniu budowy biblioteka będzie miała 5 tys. mkw. powierzchni użytkowej (teraz zajmuje tylko ok. 60 proc. tej powierzchni). Wydzielone zostaną nowe pomieszczenia biurowe i seminaryjne, ale nie tylko.
Oprócz tego w obszernym holu wejściowym biblioteki zostanie zamontowana ogólnodostępna winda. Główne wejście będzie od strony al. I Armii Wojska Polskiego. Projekt przewiduje w sumie zagospodarowanie ponad 3 tys. mkw. terenu wokół biblioteki.
Miejscy urzędnicy czekają jeszcze na oficjalne zawiadomienie o przyznanym dofinansowaniu. Potem rozpoczną się procedury związane z przygotowaniem przetargu. Miasto chciałoby go ogłosić jeszcze w tym roku. Ale jeszcze wcześniej będzie trzeba zmniejszyć wartość projektu o te pieniądze, które zostały zainwestowane w latach 2009–2010 (renowacja elewacji dwóch segmentów i dobudowanie nowego skrzydła, w sumie za 1,3 mln zł).
Ostatecznie miasto będzie prawdopodobnie musiało zabezpieczyć w swoim budżecie na ten cel od 3 do 4 mln zł.