Siedziba obecnej Chełmskiej Biblioteki Publicznej miała być gotowa na 40-lecie PRL. Trzeba było kolejnych 30 lat, by pojawiła się możliwość dokończenia budowy.
Przez lata chełmska książnica mieściła się w dwóch z pięciu segmentów. Oba przeznaczone były dla administracji i na magazyny. Reprezentacyjna część biblioteki wraz z wypożyczalniami, czytelniami i salą konferencyjną na 200 osób przewidziana była w segmentach, które nie mogły doczekać się powrotu budowlanych.
– Wreszcie dostaliśmy od marszałka pieniądze na dokończenie budowy. Zabiegaliśmy o nie przez cztery lata – mówi Józef Górny, zastępca prezydenta Chełma.
Zadaniem firmy Skanska jest dokończenie budowy. Wyposażenie i urządzenie budynków otoczenia zostanie przeprowadzone w odrębnym postępowaniu.