Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum I LO w Chełmie)
27 uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie wygrało grant Centropy. W efekcie wyróżnienia zdobytego w ubiegłym roku szkolnym powstał projekt „Chełm czyli w kulturowym tyglu”, który spotkał się z dużym zainteresowaniem podczas październikowej gali w krakowskim muzeum Galicja.
Uczniowie sami wybierali tematy. Wertowali prace miejscowych regionalistów i na własną rękę odszukiwali w swoim mieście ślady po żydowskiej społeczności.
– Skupiłam się na zachowanym, tak zwanym młynem Michalenki przy ul. Lubelskiej i losach jego właścicieli – mówi uczennica Paulina Nowak.
Koleżanka Pauliny Marcela Dąbrowska zajęła się kamienicą przy ul. Pocztowej, w której przed wojną mieściła się szkoła żydowska. Z kolei Kamila Grzeszczuk zwróciła uwagę na inną kamienicę, przy ul. Lubelskiej, którą zbudował znany chełmski przemysłowiec Aron Dawid Lewinsztajn.
Prace uczniów zostały zebrane w jednym wydawnictwie, a także przeniesione na płytę.
– W ramach naszego projektu powstał oryginalny „spacerownik” po żydowskim Chełmie – mówi Anna Popielewicz, nauczyciel i opiekun chełmskiej ekipy. – 26 i 27 października organizatorzy zaprosili nas do Żydowskiego Muzeum Galicja, gdzie prace uczniów oglądał m.in. twórca Centropy.
Centropa jest organizacją pozarządową, która postawiła sobie za cel utrwalanie wspomnień świadków historii – osób, które przeżyły Holokaust. Od 2000 r. Centropa przeprowadziła przeszło 1,4 tys. wywiadów z osobami z 15 krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Pozyskuje również skany fotografii od osób, z którymi te wywiady przeprowadza. Ponadto Centropa koncentruje się na edukacji i upowszechnianiu tej wiedzy za pomocą nowych technologii.
