Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala (Karol Zienkiewicz / Archiwum)
Tragiczny finał miała libacja alkoholowa, podczas której jeden z biesiadników zadał swojemu koledze kilka ciosów nożem. Policjanci zatrzymali 72-letniego sprawcę. Mężczyzna był pijany.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Dyżurny chełmskiej komendy został poinformowany przez dyspozytora pogotowia, że z terenu ogródków działkowych w Chełmie przy ul. Karłowicza telefonuje mężczyzna mówiąc, że został ugodzony nożem. Ponieważ nie potrafił określić dokładnego miejsca, w którym się znajduje, policjanci wspólnie z ratownikami medycznymi rozpoczęli poszukiwania.
Po chwili 61-letni mieszkaniec Chełma został odnaleziony, a następnie przewieziony do szpitala. Kilka minut później napastnik wpadł w ręce policjantów.
Po chwili 61-letni mieszkaniec Chełma został odnaleziony, a następnie przewieziony do szpitala. Kilka minut później napastnik wpadł w ręce policjantów.
Okazało się, że mężczyźni wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie między kompanami doszło do sprzeczki, podczas której 72-latek zadał kilka ciosów nożem swojemu koledze. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. 72-letni sprawca mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce o jego losie zadecyduje prokurator.
