Zarzut kradzieży usłyszał wczoraj 37-letni Mariusz B. z Chełma. Mężczyzna był tak bezczelny, że okradał mieszkanie, nie bacząc na obecność właściciela.
.
Odgłosy plądrowania obudziły właściciela. Spłoszony rabuś uciekł, zabierając ze sobą dwa telefony komórkowe, kurtkę oraz pieniądze. Poszkodowany oszacował straty na 880 zł.
Złodzieja zatrzymali nazajutrz policjanci. Mariuszowi B. grozi teraz do 5 lat więzienia.