4 kilogramy kabla aluminiowego, młotek, siekierę, szczypce do cięcia drutu i nóż mieli przy sobie dwaj młodzi mężczyźni, których zatrzymał patrol Straży Ochrony Kolei. Nie potrafili wyjaśnić skąd mają te przedmioty.
- Zatrzymani tłumaczyli, że nie wiedzieli skąd wzięli przedmioty, które mieli przy sobie. Dlatego na miejsce wezwano policję – wyjaśnia Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy Straży Ochrony Kolei w Lublinie.
Dwóch mężczyzn trafiło na komisariat w Chełmie.