Marian Z. i Piotr W., mieszkańcy Tyszowiec, podczas Krasnostawskich Chmielaków dali upust swojej fantazji. Z zaplecza jednego z ogródków piwnych ukradli dwie 50-litrowe beczki piwa. Jedną przetoczyli na most na Wieprzu, poczym zrzucili ją do rzeki. Drugą ukryli w jednym z Toy-Toy-ów.