Pięciu mężczyzn podejrzanych o zgwałcenie pod Włodawą młodej kobiety jest już na wolności. Do aresztu trafiło tylko czterech zwyrodnialców.
Przypomnijmy, w piątek wieczór dziewczyna była w kawiarni. Piła piwo. Potem poszła do toalety. Przy wyjściu została wepchnięta do męskiej ubikacji przez 19-letniego Marcina M. Mężczyzna zgwałcił ją w kabinie. Potem to samo zrobili jego koledzy. Na tym koszmar się nie skończył. Gwałciciele zaprowadzili ją do mieszkania, gdzie przetrzymywali ją przez całą noc. Kobieta uciekła nad ranem, kiedy oprawcy zasnęli.
Dwaj ostatni podejrzani są pod dozorem policji.