Chociaż celnicy z pogranicznikami szukali przede wszystkim papierosów, to znaleźli też pięć cennych ikon z XVIII i XIX w. Zostały porzucone obok budynku kontroli celnej.
Nie udało się ustalić osoby, która je przewoziła. - Ktoś w obawie przed niechybną wpadką porzucił zabytkowe malowidła tuż obok budynku szczegółowych kontroli - mówi Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Papierosy, w sumie około 33 tys. paczek, mundurowi wydobyli z 92 spośród 130 samochodów wytypowanych do kontroli. Najwięcej, bo ponad 10 tys. paczek przewoził w swoim fiacie obywatel Ukrainy Jarosław S. Na poczet przyszłych kar musiał wpłacić 25 tys. zł.
W czasie wspólnych kontroli celnicy i pogranicznicy wymierzyli przemytnikom kary na łączną kwotę 97 tys. zł.