Każda nowość wzbudza emocje i kontrowersje. Tak było m.in. z farmami wiatrowymi. Tak jest teraz z gazem łupkowym. Prof. Lena Kolarska-Bobińska, poseł do Parlamentu Europejskiego, wyszła z założenia, że nic tak nie pomoże w rozwianiu wątpliwości mieszkańców regionu, jak przekazanie im rzetelnej wiedzy w tym temacie.
O co pytali mieszkańcy? Interesowało ich m.in., czy gaz łupkowy, to ten sam, który mają w kuchenkach, czy wydobycie gazu sprawi, że w kranach pojawi się czarna woda oraz czy eksploatacja terenu może zagrozić stabilności konstrukcji ich domów.
Pytano też, co się będzie działo z gazem, kiedy już zostanie wydobyty, czyli, w jaki sposób będzie przesyłany. Nie zabrakło pytań o pieniądze. Mieszkańcy chcieli wiedzieć, jakie konkretnie korzyści z wydobycia gazu będzie miała ich gmina.
Podczas spotkania eksperci z Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie i Okręgowego Urzędu Górniczego w Lublinie oraz przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie nie tylko odpowiadali na te pytania, ale także przedstawili prezentacje dotyczące geologicznych, środowiskowych, górniczych i formalnoprawnych aspektów gazu łupkowego.
Zarówno oni, jak i mieszkańcy byli zgodni, że taka formuła spotkań najlepiej pozwala zdemaskować krążące wokół gazu łupkowego mity oraz wyjaśnić wszelkie kwestie związane z poszukiwaniem, a następnie wydobywaniem gazu z łupków.