Chełm dołączył do ponad 100 miast, które chcą u siebie gościć piłkarskie reprezentacje krajów, uczestników mistrzostw Europy 2012.
- Nie rozumiem, skąd u władz miasta wzięło się takie nagłe zainteresowanie piłką nożną - mówi Zbigniew Gołębiowski, ojciec trampkarza z Uczniowskiego Klubu Sportowego Niedźwiadek. - Do tej pory nie mogliśmy się doprosić, aby miasto zrobiło cokolwiek dla poprawy stanu stadionu przy ul. Lubelskiej.
W Chełmie są trzy stadiony piłkarskie, przy ul. 1 Pułku Szwoleżerów, przy ul. Batorego i Lubelskiej. Cechy obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia ma jedynie ten pierwszy. Na Batorego poza nawierzchnią praktycznie nie ma nic więcej. Z kolei stadion przy Lubelskiej z uwagi na stopień jego zdewastowania woła o pomstę do nieba. - Przecież tam nie ma nawet szatni, ani sanitariatów - przypomina Gołębiowski. - Zawodnicy za potrzebą muszą chodzić w krzaki. A murawa jest w takim stanie, że bieganie po niej grozi urazem stawów.
Jeszcze niedawno tak samo było na boisku przy ul. Batorego. Działacze trenującej tam Chełmianki w końcu doprosili się, by miasto przeznaczyło trochę pieniędzy na jego ogrodzenie i poprawienie nawierzchni. Niewiele to pomogło. Boisko to zlokalizowano w najgorszym możliwym miejscu w mieście. - Przyznaję, że to wygwizdów - mówi Andrzej Gruszka, kierownik działu organizacji imprez sportowych w MOSiR. - Niemniej jednak dzięki naszym zabiegom nawierzchnia już jest tam lepsza niż na stadionie przy Lubelskiej.
Zbigniew Mazurek, szef Gruszki, jest podbudowany gotowością władz miasta do włączenia się w organizację mistrzostw Europy. Nie przecenia jednak naszych szans na rolę gospodarza jednej z narodowych reprezentacji. Jednak wierzy, że zainteresowanie tą imprezą może mieć wpływ na poprawę stanu chełmskich obiektów sportowych. - Najpóźniej na początku przyszłego roku chcę złożyć dwa wnioski o unijne pieniądze - mówi Mazurek. - Pierwszy będzie dotyczył dokończenia modernizacji Stadionu Miejskiego przy ul. 1 Pułku Szwoleżerów, a drugi zagospodarowania stadionu przy ul. Lubelskiej.
Przy okazji modernizacji Stadionu Miejskiego Mazurek chciałby wyburzyć tamtejszy hotel i w jego miejsce wybudować nowy. Obok głównej płyty powstałoby także boisko treningowe ze sztuczną nawierzchnią. - Jeśli wszystko to nam się uda, będziemy mieli w mieście sportowy kompleks z prawdziwego zdarzenia - mówi Mazurek.