Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ograniczenie powierzchni dużych sklepów w Chełmie jest zgodne z prawem. Przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie zapadł właśnie ostateczny wyrok dotyczący uchwały Rady Miasta w tej kwestii. Wynika z niego, że rada nie przekroczyła swoich kompetencji.
Tym samym spółka PPH „Wilk”, która uchwałę zaskarżyła, musi pożegnać się ze swoimi planami budowy hipermarketu przy ul. Rejowieckiej. Firma starała się o zgodę na wybudowanie tam centrum handlowego o powierzchni ponad 12 tys. mkw. Miasto się nie zgodziło wskazując, że od 2001 roku obowiązuje uchwała określająca maksymalną powierzchnię na 800 mkw. Zdaniem pełnomocników spółki ten zapis jest niezgodny z konstytucją oraz Ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Sprawa trafiła do sądu.
„Wilk” nie czekał bezczynnie na ostateczny wyrok. Jego udziałowcy powołali spółkę „Propublico”, która buduje już w Chełmie supermarket
(al. Armii Krajowej) i wykupiła teren pod budowę drugiego (osiedle Koniczynka). Oba obiekty mają być użytkowane przez sieć dyskontów spożywczych „Plus”. Jak w rozmowie z Dziennikiem zapowiedział Artur Dziewa, prezes spółki „Propublico”, powierzchnia handlowa obu sklepów nie będzie przekraczać 800 mkw.
„Wilk” nie czekał bezczynnie na ostateczny wyrok. Jego udziałowcy powołali spółkę „Propublico”, która buduje już w Chełmie supermarket
(al. Armii Krajowej) i wykupiła teren pod budowę drugiego (osiedle Koniczynka). Oba obiekty mają być użytkowane przez sieć dyskontów spożywczych „Plus”. Jak w rozmowie z Dziennikiem zapowiedział Artur Dziewa, prezes spółki „Propublico”, powierzchnia handlowa obu sklepów nie będzie przekraczać 800 mkw.
