Włamali się do kurnika i ukradli 5 niosek i koguta. Skradziony drób policjanci z Włodawy odnaleźli w … lodówce.
O kradzieży powiadomiła policję 72-letnia mieszkanka Korolówki (powiat włodawski). Kobieta stwierdziła, że w nocy ktoś włamał się do jej kurnika i skradł 5 niosek i koguta. 72-latka zauważyła kradzież rano kiedy poszła nakarmić drób.
Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili złodziei. Okazało się, że do kurnika włamała się para znajomych - 20-letnia mieszkanka gm. Włodawa i jej o cztery lata starszy kolega. Skradzione, nieżywe już kury policjanci odnaleźli w lodówce jednego ze sprawców kradzieży. Para złodziejaszków przyznała się do winy. Odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co może im grozić kara do 10 lat więzienia.