Firma Dalbis wierci w okolicach Rejowca. Za tydzień rozpoczną się także "australijskie” odwierty pod Cycowem. Chełmskie Zagłębie Węglowe nabiera kształtów.
Przypomnijmy, że 22 października ubiegłego roku Ministerstwo Środowiska udzieliło Kompanii Węglowej koncesji na rozpoznanie złoża węgla kamiennego w powiecie chełmskim. Szacunkowa wielkość tzw. bilansowych zasobów węgla na tym terenie to ok. 840 mln ton, z czego 185 mln ton nadaje się do bezpośredniej eksploatacji. Koncesję wydano na pięć lat. Obejmuje ona złoże położone w gminach Rejowiec, Rejowiec Fabryczny i Siedliszcze.
Śląska Kompania szacuje, że inwestycja w nową kopalnię pochłonie około 3,7 mld zł. Pierwsze wydobycie spodziewane jest za 8–11 lat. Według planów KW, nowa kopalnia będzie miała dwa szyby centralne. Ściany wydobywcze będą mieć około 3 km długości – w bok od szybu centralnego. Dzienne wydobycie wyniesie około 20 tys. ton, a kopalnia zatrudni 2 tys. pracowników.
Mówi się także o możliwości wybudowania elektrowni węglowej oraz zbiornika Oleśniki, który byłby rezerwuarem wody niezbędnej do chłodzenia siłowni.
Nie tylko Ślązacy szukają węgla w naszym województwie. W przyszłym tygodniu, na zlecenie australijskiej firmy PDCO, ruszą wiercenia poszukiwawcze w Borowej i Kopinie, w rejonie Cycowa. Inna australijska firma ma z kolei koncesję na wiercenia w okolicach Ostrowa Lubelskiego, ale na razie nie przedstawiła konkretnych planów.