Chuligan złamał Ci rękę, a policja nigdy go nie odnalazła. Możesz pójść do prokuratury lub sądu i zażądać od państwa zwrotu kosztów leczenia. Musisz tylko udowodnić, że poniosłeś z tego powodu straty.
Choć przepisy obowiązują już kilka miesięcy, dotychczas do Prokuratury Rejonowej zgłosiła się tylko jedna osoba. Kobieta, która w wyniku rozboju doznała ciężkich obrażeń ciała. Miała złamany nos i rękę. Napastnicy ściągnęli jej z palca złoty pierścionek. Pokrzywdzona przez ponad dwa miesiące przebywała na zwolnieniu lekarskim.
Było też kilka telefonów. Zainteresowani pytali na przykład, czy mogą ubiegać się o odszkodowanie za straty wynikłe z tytułu wypadku drogowego. – Takie osoby nie mają szans, bowiem wypadek nie jest traktowany jako przestępstwo umyślne – wyjaśnia prokurator.
Wajda nie spodziewa się lawiny wniosków. Niemniej jednak oddelegował jednego z pracowników do sprawowania nadzoru nad realizacją tej ustawy. Porad zainteresowanym otrzymaniem kompensaty udziela prokurator Krystyna Kister. Przyjmuje w pokoju 294 (III piętro, skrzydło B), tel. 663-12-94 w godzinach od 8 do 15.30. Na spotkanie z panią prokurator trzeba się jednak wcześniej umówić. W prokuraturze dostępne są również druki wniosków.
– Każdy wniosek powinien być rzetelnie udokumentowany – mówi Wajda. – Dołączyć do niego należy odpisy orzeczeń wydanych w postępowaniu karnym, zaświadczeń lekarskich lub opinię biegłego, dotyczącą doznanego uszczerbku na zdrowiu. Dokument podpisany przez lekarza rodzinnego nie będzie honorowany.
Wnioski składać można również do wydziału cywilnego Sądu Rejonowego w Chełmie.