O płatną protekcję oskarżyła posła Zbigniewa Matuszczaka (SLD) Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Poseł twierdzi, że jest niewinny, a oskarżenie oparte zostało na pomówieniach.
Według ustaleń prokuratury Matuszczak miał w maju 2008 r. przyjąć aparat fotograficzny o wartości około 1,3 tys. zł w zamian za podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu zgody urzędu miasta w Chełmie na zawieszenie na budynku miejscowego kina "Zorza” baneru reklamowego. O taką zgodę starał się najemca budynku. Matuszczak miał obiecać pomoc powołując się wpływy w chełmskim samorządzie. Prezydentem Chełma od 2006 r. jest Agata Fisz z SLD.
Matuszczak nie przyznał się do winy. Przed prokuratorem przyznał, że miał kontakt z najemcą budynku kina, ale odesłał go do urzędu miasta. Zdaniem posła, oskarżenie oparte jest na pomówieniach motywowanych politycznie: – Jestem niewinny, to są niedorzeczne pomówienia jednej osoby, w sądzie się wszystko wyjaśni – mówi Matuszczk.
Wniosek o uchylenie jego immunitetu trafił do Sejmu jeszcze pod koniec poprzedniej kadencji, ale nie został rozpatrzony. Po reelekcji Matuszczak sam zrzekł się ochrony. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Tym samym aktem oskarżenia objęty został wiceprezydent Chełma Stanisław M., który według prokuratury miał przekroczyć swoje uprawnienia przez wydanie 26 maja 2008 r. zgody na wywieszenie banera reklamowego na budynku kina
– Zgoda została wydana zanim zakończyło się merytoryczne postępowanie w tej sprawie prowadzone przez Wydział Gospodarki Przestrzennej, Architektury i Budownictwa urzędu miasta, który nie podlegał Stanisławowi M. – mówi prokurator Jeżyński. Zaznacza, prokuratura nie ma dowodów, iż zgoda na wywieszenie banera została wydana na skutek interwencji Matuszczaka.
Stanisław M. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 3 lat więzienia.