Od 1 września w chełmskich przedszkolach czas przebywania dzieci będą monitorowały elektroniczne czytniki. Urzędnicy chcą w ten sposób uniknąć jakichkolwiek wątpliwości przy naliczaniu opłat za korzystanie z opieki w placówkach.
Według stawek ustanowionych w maju przez radę miasta, do godziny trzynastej dzieci przebywają w przedszkolu za darmo. Za następną godzinę rodzice zapłacą 2,80 zł za dzień, za kolejną 2,10 zł. Im dłużej dziecko przebywa w przedszkolu, tym kwota maleje; Pomiędzy godz. 16 a 17 rodzice zapłacą 70 gr. Inaczej jest, jeśli rodzice przyjadą po dziecko po godzinie zamknięcia przedszkola, czyli po siedemnastej. Wtedy zostanie im naliczona kara 50 zł.
W ramach nowego systemu rodzice otrzymają kartę magnetyczną. Podczas przyjścia z dzieckiem do przedszkola przyłożą ją do czytnika zamieszczonego przy wejściu do placówki i system zacznie naliczać czas pobytu malucha. Po godzinie 13 dopłata będzie liczona od 10 minut po pełnej godzinie, czyli np. od godz. 13.10. W sytuacji, kiedy rodzic zapomni karty, będzie można wprowadzić dane dziecka i system zacznie naliczać czas. W ostatnim dniu miesiąca program podliczy ilość godzin malucha w placówce. –Taki system nie pozwoli na jakiekolwiek układy pomiędzy rodzicami a pracownikami placówki, którzy nie będą mieli nic wspólnego z liczeniem czasu pobytu dzieci – zaznacza dyrektor Okoński. – Poza tym radni zwracali nam uwagę, że nauczyciele w przedszkolu nie powinni się tym zajmować. – To bardzo dobry pomysł, komputer się nie myli, a ludziom to się zdarza, już wiem, że przy płaceniu nie będę miała żadnych wątpliwości o słuszności wyliczenia – ocenia Paulina Kowalska z Chełma.
Rodzice dostaną jeden egzemplarz karty za darmo. Jeśli będą chcieli mieć kolejny, bo np. kilka osób opiekuje się dzieckiem, zapłacą 4 zł za sztukę. System będzie kosztował miasto 15 tysięcy zł. Do końca roku przedszkola będą używały sprzęt za darmo, od 2012 będą płaciły 150 zł miesięcznie.