Hieronim Zonik, wójt gminy Siedliszcze dotrzymał słowa. Zorganizował mieszkańcom zabawę sylwestrową pod chmurką za to, że zapewnili ponad 50-procentową frekwencję w samorządowych wyborach.
Zonik obiecał zabawę sylwestrowa, jeśli tamten wynik uda się poprawić o co najmniej 10 proc. Efekt przeszedł te oczekiwania, skoro tym razem do urn poszło 52 proc. wyborców.
Na bal przyszło około 300 osób. Czekał na nich muzyczny zespół, trzy ogniska, kiełbaski na patyku i na koniec pokaz sztucznych ogni. A za zwrócona butelkę po szampanie można było otrzymać batonik.