Agata Fisz, po roku pełnienia funkcji prezydenta Chełma, chce się umocnić na tym stanowisku.
- Rok czasu zabrało nam szukanie wspólnego języka - powiedziała prezydent Fisz. - Wierzę, że dla dobra miasta dojrzeliśmy do tego, aby odrzucić osobiste ambicje i personalne animozje. Najwyższy czas, abyśmy wspólnie zadecydowali, w jakich kierunkach nasze miasto powinno się rozwijać.
Pierwszym krokiem na rzecz porozumienia lewicowego zarządu miasta z prawicową opozycją w radzie jest podpisana w poniedziałek, w obecności dziennikarzy, "Deklaracja woli zawarcia porozumienia o współpracy na rzecz Miasta Chełm”.
Oprócz Agaty Fisz podpisał się pod nią jej zastępca Józef Górny, a ze strony rady: Stanisław Mościcki w imieniu klubu Radnych "Rozwój i Demokracja” i Zbigniew Bajko w imieniu Klubu Radnych "Razem dla Chełma”. Pod deklaracją zabrakło natomiast podpisów przedstawicieli klubów PO i PiS.
Zdaniem Fisz pierwszym sygnałem, że takie porozumienie jest możliwe było przyjęcie przez radnych przyszłorocznego budżetu. A to, że radni z PiS i PO nie poparli jeszcze deklaracji woli zawarcia porozumienia prezydent tłumaczy specyficznymi, partyjnymi procedurami. Tak czy inaczej w ciągu najbliższego miesiąca i te kluby będą mogły jeszcze dołączyć do dotychczasowych sygnatariuszy deklaracji.
- Dajemy sobie 30 dni, aby dojrzeć do podpisania porozumienia ze wszystkimi tego konsekwencjami - mówi Stanisław Mościcki, przewodniczący Rady Miasta. - Trudno w nieskończoność być większościową opozycją. Taka sytuacja wymusza przecież poczucie odpowiedzialności za wszystkie decyzje mające znaczenie dla Chełma i jego mieszkańców.
W związku z planowanym porozumieniem należy spodziewać się zmian kadrowych w Urzędzie Miasta. Fisz potwierdziła, że na pewno zarząd zostanie powiększony o jeszcze jednego wiceprezydenta. Kto nim będzie, nie zdradziła. Można się jedynie domyślać, że w rachubę wchodzą dwa nazwiska, Bajki i Mościckiego.
Poza wzmocnieniem władzy wykonawczej prezydent, stawką w tej grze jest także przełamanie lodów pomiędzy zdominowanym przez PO Urzędem Marszałkowskim w Lublinie i lewicowym Zarządem Miasta Chełm. Przemawia za tym chociażby zaangażowanie w ideę porozumienia Zbigniewa Bajki, blisko związanego z Krzysztofem Grabczukiem, członkiem Zarządu, a być może już niedługo marszałkiem Województwa Lubelskiego.
Sygnatariusze deklaracji porozumienie o współpracy dla dobra miasta chcą podpisać do 31 stycznia. W tym terminie mają ustalić też najważniejsze zadania dla samorządu do końca jego kadencji. Wspólnie mają też ustalić podział stanowisk władzy wykonawczej i stanowiącej. Obowiązująca do końca stycznia deklaracja ma charakter otwarty dla wszystkich klubów i partii politycznych reprezentowanych w Radzie Miasta.