

Paulina Paluch z Biłgoraja wygrała tegoroczny XI Wojewódzki Konkurs Ortograficzny "Dyktando 2011” w Tarnogórze. Szóste miejsce zajęła Karolina Baronowska z II LO w Chełmie, a ósme Magdalena Krupa z II LO w Krasnymstawie.

Od 2001 roku konkurs ma zasięg wojewódzki. Przez cały ten czas patronat nad konkursem sprawuje Katedra Języka Polskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, lubelski kurator oświaty oraz starosta powiatu krasnostawskiego.
– W tym roku w 46 szkołach w etapie klasowym wzięło udział 8862, a w szkolnym 779 uczniów – mówi Józef Grzesiuk, dyrektor ZSOiZ w Tarnogórze i pomysłodawca konkursu. – Spośród nich do finału stanęło 41 reprezentantów szkół z 22 miejscowości Lubelszczyzny.
– Również w ubiegłym roku wzięłam udział w tarnogórskim dyktandzie i zajęłam wtedy ósme miejsce – mówi Karolina. – Uważam, że tegoroczny sprawdzian był nieco łatwiejszy. Poziom uczestników był natomiast niezwykle wyrównany. O miejscach w pierwszej dziesiątce decydowało nawet pół punktu.
Karolina przyznaje się, że między innymi potknęła się pisząc nazwę samolotu Jumbo Jet. Między tymi słowami wstawiła myślnik i okazało się, że był to błąd.
– Karolina jest bardzo dobrą uczennicą – mówi jej polonistka i opiekunka Katarzyna Krzysteczko-Wróbel. – Postrzegam ją jako obiecującą humanistkę. Ona jednak chce studiować administrację.
Doroczne dyktanda stały się już wizytówką Tarnogóry.
– To nasz sposób na popularyzację poprawnej pisowni w języku polskim ze szczególnym zwróceniem uwagi na ortografię i interpunkcję – mówi Grzesiuk. – Poza tym, organizacja konkursu przekłada się na promocję naszej szkoły w środowisku lokalnym, ale też całym regionie. Udowadniamy, że takie małe szkoły jak nasza też mają rację bytu i są w stanie zorganizować ważną i potrzebną imprezę o szerokim zasięgu.