Znalezienie wolnego miejsca na parkingu w sąsiedztwie bazaru przy ul. Armii Krajowej jest nie lada sztuką. Dlatego też niektórzy kierowcy decydują się pozostawiać swoje samochody nawet na trawnikach.
W takich sytuacjach żadnym usprawiedliwieniem nie jest to, że mamy zimę. Okres wegetacji traw trwa bowiem cały rok. Na dodatek, właśnie w tym okresie najłatwiej jest zniszczyć kołami samochodów darń i pozostawić na trawniku koleiny.
- Tylko za parkowanie na trawnikach w każdym miesiącu wypisujemy po kilkadziesiąt mandatów - mówi jeden ze strażników miejskich. - W większości przypadków takie miejsca wskazują nam sami mieszkańcy.
Kary za parkowanie na trawnikach, czyli niszczenie zieleni, określa kodeks wykroczeń. Dlatego też nie ma mowy o punktach karnych dla kierowców. Dostateczną dolegliwością są dla nich słone mandaty.
(bar)